Auto skradzione we Wrocławiu odnalezione pod Łęczycą

261-112051
fot. KPP w Łęczycy

Dzielnicowy z Komendy Powiatowej Policji w Łęczycy w czasie realizacji swoich zadań ujawnił pojazd pochodzący z kradzieży. Hyundai wart 150 tys. złotych został skradziony z terenu Wrocławia. Okazało się, że auto zostało odzyskane zanim właściciel zdążył zawiadomić policję. Teraz kryminalni z Wrocławia pracują nad ustaleniem sprawców tego przestępstwa. Za kradzież z włamaniem grozi kara nawet do 10 lat pozbawiania wolności.

W środę, 22 kwietnia w godzinach porannych dzielnicowy gminy Łęczyca w czasie obchodu rejonu służbowego zwrócił uwagę na zaparkowany pojazd. Auto stało na jednej z dróg gminnych, bez tablic rejestracyjnych, nie było w nim kierowcy i miało otwarte drzwi. Mając podejrzenia, że może pochodzić z przestępstwa powiadomił dyżurnego jednostki.

- Ustalono, że SUV należy do mieszkańca Wrocławia. Policjanci z łęczyckiej komendy niezwłocznie nawiązali współpracę z miejscowymi funkcjonariuszami. Jak się okazało właściciel pojazdu był nieświadomy tego, że jego własność została padła łupem złodziei - informuje asp. Mariusz Kowalski, oficer prasowy KPP w Łęczycy. - Z ustaleń wynika, że pojazd został skradziony z terenu parkingu w nocy z 21 na 22 kwietnia.

Hyundai wart 150 tys złotych został zabezpieczony przez łęczyckich stróżów prawa. Teraz kryminalni z Wrocławia pracują nad ustaleniem sprawców tego przestępstwa. Za kradzież z włamaniem grozi kara nawet do 10 lat pozbawiania wolności.