Brali udział w kolizji, w kieszeniach mieli narkotyki. Sami wezwali policję

policja-auto-napis

Policjanci z łęczyckiej komendy zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o posiadanie niedozwolonych substancji. 27-letni kierowca Mercedesa i 28-letni pasażer osobówki „wpadli" z narkotykami po tym, jak na miejsce kolizji wezwali policjantów. Za posiadania środków odurzających grozi kara nawet do 3 lat więzienia.

W czwartek, 14 lipca około godziny 20:10 na jednej z ulic w Łęczycy kierowca Mercedesa uderzył w przebiegającego przez jezdnię psa. Na miejsce pojechali policjanci wezwani przez kierowcę osobówki. 

- W wyniku zderzenia w aucie uszkodzeniu uległ reflektor, a 27-letni kierowca i 28-letni pasażer nie mieli obrażeń. Pies trafił pod opiekę 34-letniej właścicielki, która za popełnione wykroczenie, jakim jest niezachowanie ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia została pouczona przez mundurowych - wyjaśnia st. asp. Mariusz Kowalski. - Natomiast z konsekwencjami muszą się liczyć podróżujących Mercedesem mężczyźni. Mimo tego, że kierowca był trzeźwy jego nerwowo zachowanie wzbudziło czujność stróżów prawa. Przeszukując mężczyznę zabezpieczyli przy nim dilerkę z amfetaminą. Kolejne trzy, w których była marihuana, amfetamina i mefedron posiadał 28-latek. 

Łącznie policjanci zabezpieczyli ponad 3 gramy tych zabronionych substancji. Kierowca nie był pod ich działaniem. Zatrzymani jeszcze tego samego dnia usłyszeli zarzuty dotyczące posiadania narkotyków, a za takie przestępstwo grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
st.asp. Mariusz Kowalski