Do dwóch niebezpiecznych wypadków doszło na autostradzie A1, na granicy powiatów łęczyckiego i kutnowskiego, w odstępie ostatnich dwóch dni. Na miejscu pracowały wszystkie służby ratunkowe.
Pierwsze zdarzenie miało miejsce w sobotę, 17 lipca około godziny 9:00 na 269 kilometrze drogi w kierunku Gdańska. Jak udało nam się dowiedzieć, zderzyły się tam trzy samochody osobowe. Na miejsce zadysponowano cztery zastępy straży pożarnej - pod wa z JRG Łęczyc o OSP Piątek, dwie karetki pogotowia i patrol policji.
W wyniku zdarzenia dwie osoby - kobieta i mężczyzna zostali ranne, jednak same opuściły rozbite pojazdy przed przybyciem służb. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, usunięciu zagrożenia na jezdni, podaniu tlenu i zabezpieczenie odcinka szyjnego u poszkodowanej kobiety przy pomocy kołnierza ortopedycznego. Mężczyzna biorący udział w zdarzeniu otrzymał od straży wsparcie psychiczne. Ponadto, do zadań straży należało odłączenie akumulatorów w samochodach oraz zebranie płynów eksploatacyjnych.
Po przebadaniu lekarze podjęli decyzję o hospitalizacji osób poszkodowanych - kobieta została przewieziona do szpitala w Łęczycy, natomiast został mężczyzna zabrany do szpitala w Kutnie.
Kolejne zdarzenie miało miejsce dzisiaj (19 lipca) około godziny 3:30. Na 267 kilometrze drogi w kierunku Katowic zderzyły się dwa pojazdy - samochód osobowy i ciągnik siodłowy. W wyniku wypadku poszkodowane zostały dwie osoby. Po przybyciu straży znajdowały się poza pojazdem - samodzielnie go opuściły.
Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, usunięciu zagrożenia na jezdni oraz przeszukaniu terenu działań w celu wykluczenia kolejnych osób, odłączeniu akumulatorów, wsparciu psychicznym i zabezpieczeniu odcinka szyjnego przy pomocy kołnierza ortopedycznego. Obie osoby poszkodowane zostały przewiezione do szpitala do Kutna.
Na miejscu pracowały cztery zastępy straży pożarnej - po dwa z JRG Łęczyca o OSP Piątek, Zespół Ratownictwa Medycznego oraz policja.