42-latek, mając trzy promile alkoholu w organizmie, wjechał dostawczym autem w płot i aby uniknąć konsekwencji odjechał z miejsca. Dzięki reakcji świadka i szybkim działaniom policjantów próba ucieczki została zakończona zatrzymaniem. Poza prowadzeniem auta w stanie nietrzeźwości odpowie za złamanie dożywotniego sądowego zakazu. Takie przestępstwo zagrożone jest karą do 5 lat więzienia.
6 lipca 2021 roku na terenie jednej z miejscowości w gminie Łęczyca kierowca dostawczego auta wjechał w ogrodzenie posesji. Zaraz po tym wraz z pasażerem, który z nim podróżował odjechał Volkswagenem z miejsca. Widząc całą sytuację, świadek pojechał za uciekającym autem i powiadomił policjantów. Kiedy pojazd na łuku drogi zjechał z jezdni i utknął na poboczu, wyciągnął kluczyk ze stacyjki.
Po chwili na miejscu pojawili się policjanci i udaremnili pieszą ucieczkę mężczyzn podróżujących dostawczakiem. Okazało się, że kierowcą był 42-latek, który miał blisko trzy promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo wyszło na jaw, że ma on dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Mieszkaniec powiatu łęczyckiego trafił do policyjnego aresztu. Prowadzenia auta w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem zagrożonym między innymi karą do 2 lat więzienia. Za złamanie sądowego zakazu grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo mężczyzna musi liczyć się z konsekwencjami za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, za które grozi wysoka kara grzywny.
źródło: KPP w Łęczycy