Jak zmieniają się zakupy w polskich miastach? Analiza trendu.

Przypomnij sobie, jak wyglądały zakupy kilkanaście lat temu i zobacz, jak to wygląda dzisiaj. Powstające centra handlowe były sercem handlu i taki był ich nadrzędny cel! Dzisiaj, jesteśmy świadkami intensywnej transformacji. Handel nadal jest ważną częścią tych inwestycji, ale już na pewno nie jedyną. Dzisiaj tzw. galerie handlowe to bardziej centra wielofunkcyjne. Zwróć uwagę, jaką powierzchnię zajmują usługi, rozrywka, czy gastronomia!

Cyfryzacja handlu​

Jednym z powodów takie stanu rzeczy jest oczywista cyfryzacja handlu. Oczywiście stoją za tym argumenty praktyczne! Spójrz, chociażby na taki przykład. Kiedyś po akcesoria intymne trzeba było się udać do lokalu naziemnego. Dzisiaj, każdy dobry sexshop wysyła wszystko przez internet, dodatkowo zapakuje anonimowo i odbierzesz nawet nie od kuriera, tylko z paczkomatu. Co wybierasz?

Argumentów jest oczywiście więcej:

1. Cena. W każdej chwili możesz porównać i wybrać najtańszą ofertę, a nie taką, która akurat jest na miejscu.
2. Wybór. Przestrzeń internetowa nie jest ograniczona przestrzenią danego lokalu.
3. Czas. Kupujesz bez wychodzenia z domu i wtedy, kiedy Ty chcesz, a nie kiedy jest otwarte.

I oczywiście są sklepy, które dostosowują się do tego trendu! Zobacz na przykładzie eobuwie. W każdym sklepach CCC wykonasz skan stopy, a przez internet z automatu przefiltrujesz po rozmiarach na Twoje warunki. Dodatkowo, w centrach eobuwie jeśli nie ma Twojego rozmiaru, to zamówisz go bezpośrednio do Ciebie!

Jak wygląda nowe oblicze przestrzeni handlowych?

Czy to wszystko oznacza, że galerie handlowe są już skończone? Rozbiórka kultowej galerii Malta w Poznaniu może świadczyć, że tak właśnie jest. Okazuje się, że nie. Po prostu zmienia się profil tych obiektów. Oto kilka interesujących trendów:

• Integracja usług. Czyli kompleksowe połączenie kilku aktywności, które możesz zrealizować w jednym miejscu. Na przykład siłownia + sklep spożywczy + apteka. W rezultacie, za jednym zamachem możesz wykonać trening, zrobić zakupy i odwiedzić placówkę specjalistyczną.
• Personalizowane oferty. Małe sklepy, które specjalizują się w określonej niszy, mogą zyskiwać na wartości. W odróżnieniu od dużych sieciówek mogą dostarczać wyspecjalizowane produkty pod konkretne potrzeby.
• Darmowy odbiór i zakupy w cenie online. Zobacz jak genialnie robi to MediaExpert. Mają dwie bardzo proste i bardzo cenne funkcje:
  • Zakupy w cenie sklepu internetowego. Jeśli stacjonarnie znajdziesz produkt, ale cena jest wyższa, niż w sklepie online, możesz go kupić po niższej cenie!
  • Darmowa dostawa do sklepu. Zamawiasz przez internet, odbierasz stacjonarnie, nic nie płacisz za dostawę! 

Jak myślą lokalne społeczności?

Instytut Rozwoju Gospodarczego przeprowadził ciekawe badania. Potwierdzają one, że ponad 60% Polaków chętniej robi zakupy w miejscach, gdzie jest kompleksowa obsługa. Czyli w miejscach, gdzie załatwią więcej rzeczy naraz. Jest też sporo działań, które galerie realizują, żeby przyciągnąć całe rodziny, np.

• Strefy relaksu. Z darmowym Wi-Fi, kontaktami do ładowania, idealne na chwilę odpoczynku.
• Przestrzenie dla dzieci. Mini Place zabaw, salony rozrywki.
• Przestrzeń do spotkań. Wystarczy odpowiednie odgrodzenie i minimum prywatności.
• Eventy. Konkursy dla dzieci, konkursy gamingowe, wystawy – jest mnóstwo możliwości.

Co dalej? Jakie są perspektywy na przyszłość?

Ustaliliśmy, że zakupy online są co do zasady szybsze, tańsze i dają większy wybór. Jak się okazuje na przykładzie kilku dużych marek – wiele z tych słusznych argumentów można łatwo zbić. To, że cały sektor handlowy ulega zmianie, nie podlega jednak żadnej wątpliwości. A samych zmian będzie jeszcze więcej.

Sztuczna inteligencja istnieje od bardzo dawna, ale dopiero od paru lat jest dostępna dla każdego. W połączeniu z VR/AR (wirtualna/rozszerzona rzeczywistość) można się spodziewać jeszcze większej integracji technologicznej!

Potrzeba kompleksowej obsługi też powinna wejść na wyższy poziom. Być może centra handlowe zaczną się specjalizować w określonych dziedzinach? Tutaj też jest bardzo duże pole do poprawy doświadczeń zakupowych. Czyli wszystkich tych rozwiązań, które sprawią, że będziemy chcieli kupować tylko w danym miejscu.

Najbliższe lata pokażą jaką elastyczność i pomysłowość wykaż zarządzający centrami. Które się rozwiną, a które skończą jak poznańska Malta?