Dwa zdarzenia z udziałem sfory psów w gminie Buczek. Czworonogi przedostały się na teren prywatnych posesji i zagryzły zwierzęta gospodarskie. Nad sprawą już od kilkunastu dni pracują zarówno łascy policjanci, jak i buczkowcy urzędnicy. Do zdarzeń doszło w odstępie trzech tygodni. Pierwsze miało miejsce 15 sierpnia, drugie w nocy 5 września.
Niestety, ciągle powiat łaski mierzy się z problemem agresywnych psów biegających bez jakiegokolwiek nadzoru. Na przestrzeni ostatnich trzech tygodni policja z Łasku interweniowała dwukrotnie w zdarzeniach z udziałem czworonogów. Do pierwszej sytuacji z udziałem grupy wałęsających się, agresywnych psów doszło15 sierpnia w miejscowości Buczek.
- Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Łasku został powiadomiony przez właściciela posesji o fakcie, że na teren jego gospodarstwa przedostały się agresywne psy, które zagryzły mu króliki. Policjanci, którzy udali się na miejsce interwencji ustalili, że grupa około pięciu psów zagryzła siedem królików - informuje sierż. szt. Bartłomiej Kozłowski, p.o. Oficer Prasowy KPP w Łasku.
Podczas patrolowania okolicy, w której doszło do zdarzenia mundurowi znaleźli i odłowili jedno zwierzę. Pies został przekazany w ręce pracowników schroniska dla zwierząt. Niestety pozostałych zwierząt nie udało się ujawnić. Do praktycznie identycznej sytuacji doszło 5 września, gdzie w tej samej miejscowości doszło do zagryzienia dwunastu królików.
- O tych dwóch incydentach, policjanci poinformowali Urząd Gminy w Buczku oraz Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Łasku. Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Łasku prowadzą czynności, zmierzające do ustalenia właścicieli zwierząt - dodaje Bartłomiej Kozłowski z łaskiej policji.
Sprawę wałęsających się psów po Buczku monitorują też pracownicy UG w Buczku, do mieszkańców został nie tylko wystosowany komunikat, ale uruchomieni zostali także pracownicy schroniska, z którym samorząd gminy ma podpisaną umowę.
- Właściwe schronisko dla zwierząt w Wieruszowie interweniowało kilkukrotnie w miejscach zdarzeń, pozostawiało klatki, jednak udało się odłowić tylko jednego psa - zaznaczają gminni urzędnicy i dodają: - Według informacji udzielonych przez schronisko domniemywa się, że są to psy właścicielskie, w tym duże i stwarzające z całą pewnością zagrożenie dla bezpieczeństwa ludzi i mienia. Uprzejmie prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności do czasu wyjaśnienia sprawy i prosimy o przekazywanie informacji, które mogłyby przyczynić się do wyjaśnienia sprawy - przekazują pracownicy Urzędu Gminy w Buczku.
Urzędnicy publikują zdjęcia dwóch odłowionych czworonogów i zaznaczając w komunikacie, że psy wyglądają na takie, które posiadają właściciela.
- W związku z czym prosimy właściciela lub osoby mogące przypuszczać, do kogo należy pies o kontakt pod nr telefonu 43 67 74 497 - dodają urzędnicy.
Swój apele ponawia także łaska policja.
- Apelujemy o zachowanie ostrożności. Wszystkie osoby, które zauważą w swojej okolicy wałęsające się psy, prosimy o natychmiastowy kontakt z numerem alarmowym 112 - podsumowuje sierż. szt. Bartłomiej Kozłowski, p.o. Oficer Prasowy KPP w Łasku.
Przypomnijmy w maju ubiegłego roku w gminie Łask doszło do tragedii - sfora psów rzuciła sie na 18-letnią Weronikę, która szła na przystanek autobusowy. Nastolatka została tak dotkliwie pogryziona, że pomimo upływu miesięcy ciągle walczy o powrót do pełnej sprawności. Więcej o tej dramatycznej sprawie pisaliśmy między innymi w tym artykule >>> Weronika pogryziona przez sforę psów potrzebuje pół miliona zł na leczenie!