Kolejne cenne trofeum w kolekcji MMKT Łęczyca. Nadia Jasińska w finale gry pojedynczej OTK w Pszczynie

Zrzut-ekranu-2021-11-30-o-10.56.59
fot. MMKT Łęczyca

Pszczyna posiada nowoczesne, wspaniałe Centrum Sportu Rodzinnego, które praktycznie od rana do wieczora tętni sportowym życiem przez siedem dni w tygodniu. Natomiast w każdy weekend na obiektach tenisowych odbywają się turnieje pod szyldem PZT Warszawa w różnych kategoriach wiekowych. Tym razem na trzy dni turniejowe do Pszczyny przyjechali najlepsi młodzi tenisiści U-12, czyli skrzaty.

Miejski Młodzieżowy Klub Tenisowy Łęczyca reprezentowała Nadia Jasińska. W sobotę, po trzech zwycięstwach w grupie eliminacyjnej, awansowała do ćwierćfinałów turnieju, gdzie wylosowała dwie kolejne bardzo wymagające przeciwniczki.

- Dzięki konsekwentnej, mądrej grze oraz aktualnej wysokiej formie sportowej, Nadii udało się oba pojedynki rozstrzygnąć na swoją korzyść. Kolejne rundy, czyli półfinał i finał to już prawdziwa ciężka tenisowa walka. Wystarczy powiedzieć, że poniedziałkowy półfinał z Mają Sobiesiak z Wrocławia był bitwą trwającą 2,5 godz, gdzie o zwycięstwie zadecydowały tie-breaki i super-tiebreak – ostatni wygrany przez Nadię 10:8 - relacjonuje Grzegorz Jasiński. - Potem był już tylko finał całej imprezy, czyli pojedynek z Tosią Snochowską z Torunia, niestety przegrany. Tym razem Nadia uległa swojej koleżance, choć wcześniej wielokrotnie z nią wygrywała. Trochę szkoda ostatecznego triumfu, ale na usprawiedliwienie trzeba dodać, że kiedy Nadia toczyła półfinałowy bój, Tosia odpoczywała, gdyż jej rywalka z półfinału odniosła kontuzję i oddała jej mecz walkowerem. Może dlatego już w finale Nadii zabrakło nieco sił. 

To kolejny, jeden z większych sukcesów tenisowych zawodniczki MMKT Łęczyca na ogólnopolskiej imprezie wysokiej rangi.