Za jazdę w stanie nietrzeźwości odpowie 60-latek, który mając 1,72 promila alkoholu w organizmie został zatrzymany na terenie Łęczycy. Kolejny nieodpowiedzialny kierowca to 21-latek, który mając blisko 1,5 promile alkoholu w organizmie doprowadził do zdarzenia drogowego, w którym ranny został pasażer pojazdu. To kolejny przykład, który pokazuje jakim zagrożeniem są nietrzeźwi kierujący.
Poza jazdą zgodną z przepisami i według znaków drogowych, musimy mieć na uwadze panujące warunki na drogach. Opady śniegu, śliskie jezdnie wymagają od kierowcy koncentracji, ciągłej uwagi. Wszyscy, którzy lekceważą takie zasady i wsiadają za kierownicę pod wpływem alkoholu stanowią realne zagrożenie - nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim innych użytkownik dróg.
Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się 60-latek, który mając 1,72 promila alkoholu w organizmie wsiadł za kierownicę seata. Pijanego kierowcę na terenie miasta, w minioną sobotę około 21:45 zatrzymali policjanci wydziału ruchu drogowego. Dwie godziny później policjanci pojechali do miejscowości Topola Królewska, gdzie na drodze w kierunku Kłodawy doszło do wypadku drogowego.
- Jak się okazało kierowca opla mając w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu wpadł w poślizg i wjechał do przydrożnego rowu. W zdarzeniu obrażeń ciała doznał 23-letni pasażer osobówki. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka kara grzywny - mówi asp. szt. Mariusz Kowalski.
Wciąż na drogach panują trudne warunki do jazdy. Dlatego ważne jest, aby mieć je na uwadze tak samo jak przepisy a jest to możliwe, kiedy wsiadamy za kierownicę trzeźwi. Pijani kierowcy są zagrożeniem dla innych uczestników ruchu drogowego. Dlatego pamiętajmy, jeżeli widzimy podejrzanie zachowującego się kierującego, reagujmy. Twoje zgłoszenie może uratować komuś zdrowie, a nawet życie.