Najpierw utknęli na kilkanaście godzin na lotnisku, teraz lecą do Bułgarii w bardzo okrojonym składzie. Zespół Skry Bełchatów, bo o nim mowa ma sporo problemów przed wtorkowym meczem w ramach rozgrywek Pucharu CEV. Jak się okazuje, choć informacja ma charakter nieoficjalny, że kilku siatkarzy otrzymało wynik uniemożliwiający wylot. Ostatecznie z 14 zawodników do Bułgarii leci 8 siatkarzy.
Problemy siatkarzy i sztabu szkoleniowego Skry Bełchatów zaczęły się w niedzielę na warszawskim lotnisku Chopina. Zawodnicy mieli wylecieć 9 stycznia do Bułgarii na wtorkowy mecz z Neftochimik 2010 Burgas w 1/8 finału Pucharu CEV. Żółto - czarni utknęli, bo Bułgaria zmieniła w nocy z soboty na niedzielę procedury związane z COVID-19. Polska została zaliczona do państw tzw. "czerwonej listy" co jest jednoznaczne z zaostrzeniem procedur przy wjeździe do Bułgarii. W tym przypadku nie wystarcza już tylko szczepienie, Bułgarzy wymagają też testu PCR. Problem w tym, że na warszawskim lotnisku Chopina nie można go zrobić...
O sytuacji w mediach społecznościowych relacjonował na Twitterze Konrad Piechocki, prezes Skry Bełchatów.
– Sytuacja jest mocno irytująca. Zmiany wprowadzono z dnia na dzień. W nocy Bułgaria zaliczyła Polskę do czerwonej strefy i w związku z tym, oprócz szczepień, wymagany jest test PCR. Nie zostaliśmy odprawieni. Działania zostały podjęte, ale niestety strona bułgarska odmówiła przyjęcia grupy. To bardzo dziwna sytuacja – powiedział prezes PGE Skry Konrad Piechocki, a w kolejnym nagraniu dodał: - Podjęliśmy działania, by przebukować bilety na poniedziałek. Mam nadzieję, że to się uda. Wykonamy testy i polecimy, będziemy jednak pozbawieni możliwości przeprowadzenia treningu w Burgas – stwierdził.
Co się wydarzyło na lotnisku @ChopinAirport⁉️🤔Czemu @_SkraBelchatow_ nie wyleciała do #Sofia⁉️🤨Wyjaśnia Prezes @KonradPiechocki 1/3 🔊 #CEVCup #SkraOnTour pic.twitter.com/CsGi7HACif
— PGE Skra Bełchatów (@_SkraBelchatow_) January 9, 2022
Mecz Neftochimik 2010 Burgas – PGE Skra Bełchatów w 1/8 finału Pucharu CEV zaplanowany jest na wtorek, 11 grudnia. Siatkarze z Bełchatowa w sobotę zmierzyli się w PlusLidze z Indykpolem AZS Olsztyn (3:1). Prosto z Iławy udali się do Warszawy, skąd w niedzielę mieli odlecieć do Bułgarii.
Teraz wiele wskazuje, że mecz z Neftochimik zostanie rozegrany w bardzo okrojonym składzie. Po wykonaniu u całego zespołu testów, okazało się, że na 14 zawodników, tylko 8 ma jednoznacznie negatywny test w kierunku COVID - 19. Reszta, albo ma test pozytywny, albo ich wynik jest niejednoznaczny - takie wskazania eliminują możliwość wjechania do Bułgarii. Skra za kilkanaście minut, o godzinie 10.00 powinna wylecieć do Bułgarii.