Najważniejsze wideo w ele24
 
Dożynki Województwa Łódzkiego 2025

Dożynki Województwa Łódzkiego 2025

Liczba osób, które zobaczyły to wideo10 963 wyświetlenia
 
Takiego wideo jeszcze nie widzieliście. Obejrzyjcie do końca

Takiego wideo jeszcze nie widzieliście. Obejrzyjcie do końca

Liczba osób, które zobaczyły to wideo62 970 wyświetlenia
 
Rodzinna Fiesta w Gminie Bielawy

Rodzinna Fiesta w Gminie Bielawy

Liczba osób, które zobaczyły to wideo22 449 wyświetlenia
 
Gmina Bielawy ma nowy, piękny budynek

Gmina Bielawy ma nowy, piękny budynek

Liczba osób, które zobaczyły to wideo32 713 wyświetlenia
 
95 lat Sokolnik Lasu

95 lat Sokolnik Lasu

Liczba osób, które zobaczyły to wideo12 505 wyświetlenia
 
Obchody Motocyklowego Dnia Weterana w Łęczycy

Obchody Motocyklowego Dnia Weterana w Łęczycy

Liczba osób, które zobaczyły to wideo13 587 wyświetlenia
 
60-lecie ZS im. Jadwigi Grodzkiej w Łęczycy

60-lecie ZS im. Jadwigi Grodzkiej w Łęczycy

Liczba osób, które zobaczyły to wideo13 824 wyświetlenia
 
Dzień Nowalijki w Piątku

Dzień Nowalijki w Piątku

Liczba osób, które zobaczyły to wideo28 348 wyświetlenia
 
Dzień Dziecka w Łęczycy 2025

Dzień Dziecka w Łęczycy 2025

Liczba osób, które zobaczyły to wideo20 639 wyświetlenia
 
Dzień Dziecka - atrakcje dla najmłodszych

Dzień Dziecka - atrakcje dla najmłodszych

Liczba osób, które zobaczyły to wideo14 104 wyświetlenia
 
Mistrzostwa w sporcie pożarniczym w Grabowie

Mistrzostwa w sporcie pożarniczym w Grabowie

Liczba osób, które zobaczyły to wideo91 759 wyświetlenia
 
Żłobek Miejski w Łęczycy oficjalnie otwarty!

Żłobek Miejski w Łęczycy oficjalnie otwarty!

Liczba osób, które zobaczyły to wideo12 482 wyświetlenia
 
875-lecie gminy Góra św. Małgorzaty

875-lecie gminy Góra św. Małgorzaty

Liczba osób, które zobaczyły to wideo16 154 wyświetlenia
 
Ulica Bema i Wąska w Krośniewicach pięknie wyremontowane

Ulica Bema i Wąska w Krośniewicach pięknie wyremontowane

Liczba osób, które zobaczyły to wideo41 520 wyświetlenia
 
W Bratoszewicach odbyły się kolejne Targi Rolne “Agrotechnika”

W Bratoszewicach odbyły się kolejne Targi Rolne “Agrotechnika”

Liczba osób, które zobaczyły to wideo143 151 wyświetlenia
 
Święto Palanta w Grabowie

Święto Palanta w Grabowie

Liczba osób, które zobaczyły to wideo20 410 wyświetlenia
 
Co dzieje się w parku Rembielińskich?

Co dzieje się w parku Rembielińskich?

Liczba osób, które zobaczyły to wideo30 697 wyświetlenia
 
Powiat poddębicki będzie miał 11 km dróg do końca 2025

Powiat poddębicki będzie miał 11 km dróg do końca 2025

Liczba osób, które zobaczyły to wideo24 307 wyświetlenia
 
Liceum Ogólnokształcące w Krośniewicach

Liceum Ogólnokształcące w Krośniewicach

Liczba osób, które zobaczyły to wideo36 808 wyświetlenia
 
Żłobek w Grabowie oficjalnie otwarty

Żłobek w Grabowie oficjalnie otwarty

Liczba osób, które zobaczyły to wideo22 377 wyświetlenia
 
Remont budynku przy stadionie miejskim w Krośniewicach

Remont budynku przy stadionie miejskim w Krośniewicach

Liczba osób, które zobaczyły to wideo30 382 wyświetlenia
 
Kobiety z Trzaskiem

Kobiety z Trzaskiem

Liczba osób, które zobaczyły to wideo35 012 wyświetlenia
 
Przedszkole i żłobek w Krośniewicach

Przedszkole i żłobek w Krośniewicach

Liczba osób, które zobaczyły to wideo43 219 wyświetlenia

Łódzkie dla młodych. Kosmos, czyli muzyczni astronauci z Łodzi

1-14
fot. UMWŁ

Grają jazz i są naprawdę kosmiczni. Ich debiutancka płyta, wydana rok temu, zamieszała polską sceną jazzową. I krążek, i sam zespół byli wysoko w podsumowaniach roku prestiżowych magazynów i serwisów jazzowych. Właśnie zapowiedzieli nowy album.

Dla młodego, łódzkiego zespołu jazzowego Kosmos to było kilkanaście świetnych i bardzo intensywnych miesięcy. Zaczęło się wiosną zeszłego roku od wydania debiutanckiej płyty „Kosmos". A potem na grupę posypał się grad pochwał i sukcesów. Płyta zbierała świetne recenzje, była wychwalana przez słuchaczy. Na efekty tej zbiorowej euforii nie trzeba było długo czekać. Zespół został zaproszony na duże, prestiżowe festiwale. I szły za tym sukcesy. Byli w finale konkursu Bielskiej Zadymki Jazzowej, imprezy, której dobrym duchem był nieodżałowany Jan Ptaszyn Wróblewski. Konkurs, którego Ptaszyn jest od zeszłego roku patronem, promuje i lansuje najciekawsze zjawiska w polskim jazzie. Zagrali w słynnych klubach jazzowych, w tym warszawskim Jassmine, gdzie występują światowe gwiazdy. Grali w Rzeszowie na festiwalu poświęconym Tomaszowi Stańce. Wystąpili w Łodzi na Great September. Na początku lipca dali koncert podczas kultowej Letniej Akademii Jazzu. Poprzedzili występ Stanisława Soyki. Grywali też za granicą, między innymi w Czechach. 22 lipca będzie można posłuchać ich na żywo w cyklu Jazzowe Wtorki na podwórku przy ul. Piotrkowskiej 3 w Łodzi.

Czy czują się już jazzowymi gwiazdami?

- Absolutnie nie - zaprzecza pianista Stanisław Szmigiero. - Gramy jazz, a mainstream to dziś raczej muzyka okołojazzowa, którą łączy się z innymi gatunkami.

- Byłbym ostrożny w takich ocenach - dodaje saksofonista Iwo Tylman. – Ale cieszę się, że udaje nam się grać w dobrych miejscach, czy na uznanych imprezach, że gramy coraz więcej koncertów. Zwłaszcza, że w Polsce jest tylu fantastycznych muzyków i zespołów, uważam wręcz, że scena jazzowa jest przepełniona.

- Spora w tym zasługa tego, że nasza płyta jest mocno zróżnicowana stylistycznie. Są ładne tematy, łagodne melodie, jest sporo hip-hopu, bo ja z takiego środowiska się wywodzę. Płyta jest spokojniejsza od wykonań na żywo, została zmiksowana tak, żeby wszystko było bardziej gładkie. Na koncertach lubimy mocniej pogrzać w rurę - mówi Staszek.

- Po występach często słyszymy: nie słucham jazzu, ale to było bardzo fajne. Czasami się śmiejemy, że marzy nam się, aby ktoś podszedł i powiedział, że się nie podobało. Że to było słabe, tu mogłoby być lepiej, to moglibyście poprawić - dodaje Iwo. - Ale bardzo doceniamy to, co się wydarzyło w ostatnich miesiącach. Zwłaszcza, że to wyłącznie efekt naszej pracy.

Mówi się o nich, że odnaleźli w jazzie własną planetę. Że są oryginalni, co na przepastnej scenie muzyki improwizowanej nie jest łatwe. Kosmos to piątka indywidualistów, których na co dzień inspirują różne muzyczne światy. I w tym, między innymi, tkwi siła zespołu. Ale to także pięciu dobrych instrumentalistów związanych z Akademią Muzyczną w Łodzi. Pianista Stanisław Szmigiero właśnie obronił licencjat w klasie fortepianu jazzowego u zacnych nauczycieli: doktora Macieja Tubisa, znanego pianisty jazzowego z Łodzi, oraz magistra Jana Smoczyńskiego, pianisty, aranżera i producenta muzycznego. Teraz będzie konturować naukę na studiach magisterskich.

- Chciałbym się uczyć pod okiem Marcela Balińskiego, który jest u nas w szkole doktorskiej. To kolejna ikoniczna postać łódzkiego i polskiego jazzu, dla mnie jeden z najważniejszych pianistów młodego pokolenia. Chciałbym też zostać na uczelni jako wykładowca - mówi Staszek.

Kosmos to nie jedyny zespół, w którym gra.

- Mam jeszcze bardziej popowy projekt Luname ze świetnym saksofonistą Maćkiem Kądzielą, którego poznałem na akademii, jest moim wykładowcą. No i jest jeszcze zespół Szajs, czyli Szymon, Artur, Jan, Stanisław. To post-punk, muzyka rock'n'rollowa. Gram w nim na syntezatorach. Janek Ostalski, trębacz Kosmosu, śpiewa w nim i gra na gitarze – opowiada Staszek.

Saksofonista Iwo Tylman studiuje zarządzanie produkcją muzyczną. Wiedza ze studiów przydaje się, bo jest także menadżerem Kosmosu.

- W październiku zaczynam piąty rok, ostatni. Ale byłem też rok na Wydziale Jazzu Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie. Zdradzę również, że dostałem się do prestiżowej uczelni Rytmisk Musikkonservatorium w Kopenhadze i w połowie sierpnia wyjeżdżam tam na studia. Spadło to na mnie trochę niespodziewanie, ale bardzo się z tego cieszę - opowiada Iwo Tylman.

Perkusista Kacper Kuta kończy studia magisterskie w klasie perkusji jazzowej. To także bardzo aktywny artysta. Gra w paru składach, udziela się jako muzyk sesyjny. Basista Kamil Guźniczak też we wrześniu kończy studia magisterskie. Trębacz Jan Ostalski jest z wykształcenia… matematykiem stosowanym, magistrem Politechniki Łódzkiej. Jest muzycznym samoukiem. Od pięciu lat gra na trąbce, wcześniej grał na gitarze, także jazz.

- Kosmos to jednak dla nas wszystkich najważniejszy projekt - zaznacza Stanisław Szmigiero.

Jak to się stało, że grają jazz?

- Po pierwszym stopniu szkoły muzycznej na ulicy Rojnej w Łodzi, miałem dość grania klasyki. W szkole była jednak klasa fortepianu jazzowego, którą wybrałem. Na początku kompletnie mi się to nie podobało i mój nauczyciel, Maciej Tubis, toczył ze mną zaciekłe walki. W pewnym momencie pokazał mi jednak, że jazz to muzyka, w której naprawdę można wyrażać siebie. To mnie pociągnęło - wspomina Staszek.

- Również chodziłem do klasycznej szkoły muzycznej, najpierw grałem na fortepianie, później zacząłem na saksofonie. Od początku kochałem muzykę, ale w pewnym momencie poczułem, że wszyscy gramy nutki zadane z lekcji na lekcję, od egzaminu do egzaminu. Ja chciałem więcej. I wtedy zostałem zaproszony na próbę moich znajomych, właśnie na Rojną. W ogóle jeszcze nie improwizowałem, ale poszedłem i miałem objawienie: to oni mogą tak grać? W szkole średniej? To mnie zainspirowało. Później pojechałem na słynne warsztaty jazzowe do Chodzieży. Tam zobaczyłem, że jest bardzo wielu ludzi, którzy rozumieją muzykę podobnie do mnie. I tak się zaczęło – opowiada Iwo.

To właśnie na warsztatach w Chodzieży, na które pojechali Iwo Tylman i Jan Ostalski, powstały zalążki późniejszego Kosmosu.

- Spotkaliśmy się tam i doszliśmy do wniosku, że skoro jesteśmy z Łodzi, to zrobimy wspólnie zespół - wspomina Iwo.

W obecnym składzie grają od roku 2022. Zanim wydali debiut, zaistnieli na składance „Generacja JAZZ". Album zawiera utwory siedmiu najciekawszych projektów na polskiej scenie jazzowej. Jesienią wydają nową płytę - winylową wersję debiutanckiego „Kosmosu".

- To „Kosmos" z bonusem. Krążek będzie zawierał utwory, których nie ma na płycie CD, ani w streamingu, a obie te wersje także się różnią. Śmiejemy się, że fan zespołu musi mieć wszystko, czyli CD, winyl i streaming, żeby mieć pełen pakiet - mówi Iwo.

Kiedy będzie zupełnie nowy materiał?

- Parę utworów mamy, parę jest w procesie powstawania. Jesteśmy otwarci na to, żeby po prostu ze sobą pograć, bo w tym aktywnym czasie koncertowym czujemy, że materiał z pierwszej płyty mamy już dobrze ograny. Mamy ochotę pograć rzeczy improwizowane i zobaczyć, co z tego wyjdzie - opowiada Stanisław.

Koncertują regularnie w całej Polsce, ale zawsze podkreślają, że są z Łodzi.

- Największym fanatykiem Łodzi jestem ja. Uwielbiam nasze miasto - mówi Stanisław Szmigiero, który jest autorem utworu „" z debiutanckiej płyty. – Nie wyobrażam sobie, że mógłbym żyć gdzieś indziej w Polsce. Łódź to inspirujące miasto, jest i słodkie, i gorzkie.


źródło: UMWŁ