Policjanci ruchu drogowego z łęczyckiej komendy w miniony weekend zatrzymali dwóch kierowców, którzy w obszarze zabudowanych jechali o 50 km/h więcej. 22–letni kierowca Opla przekroczył dozwolona prędkość o 66 km/h, a 24-latek, który kierował busem z prędkością o 61 km/h wyższą niż dozwolona. Obaj zostali ukarani wysoką grzywną i dodatkowo muszą liczyć się z konsekwencjami w zakresie zakazu prowadzenia pojazdów przez najbliższe 3 miesiące.
Policjanci wydziału ruchu drogowego z łęczyckiej komendy czuwając nad bezpieczeństwem użytkowników dróg w miniony weekend zatrzymali dwóch kierowców, którzy w obszarze zabudowany jechali z prędkością o 50 więcej niż dozwolona.
22 maja około godz. 20:00, 22–letni kierowca Opla przez miejscowość Siedlec jechał z prędkością 116 km/h, a 24–latek, którego policjanci zatrzymali 23 maja około godz. 8:00 w Marynkach, na drodze W-703, Fiatem ducato pędził z prędkością 111 km/h. Obaj kierowcy zostali ukarani wysoką grzywną oraz muszą liczyć się z konsekwencjami w zakresie zakazu prowadzenia pojazdów przez najbliższe 3 miesiące.
- Przypominamy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, każdy z uczestników ruchu drogowego po przekroczeniu dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym o minimum 50 km/h straci prawo jazdy na okres 3 miesięcy. Dokument jest odbierany bezpośrednio przez kontrolującego policjanta. Jeżeli pomimo zakazu osoba taka nadal będzie kierować pojazdem, okres odebrania uprawnień przedłużony zostanie do 6 miesięcy. Jeśli w tym czasie sytuacja się powtórzy, starosta wyda decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdem. Będzie to oznaczało konieczność ponownego zdawania egzaminu na prawo jazdy - informują policjanci.