Policyjny pościg pod Łęczycą. Uciekał, bo był kompletnie pijany, "wydmuchał" blisko 3 promile

policj_20210406-090946_1

Policjanci podjęli pościg za kierowcą Audi, który przekroczył prędkość i nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Zaraz po tym jak próbował uciec został zatrzymany przez mundurowych. Jak się okazało w organizmie 30-latka były blisko 3 promile alkoholu. Prowadzenie auta w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem zagrożonym karą do 2 lat więzienia, a niezatrzymanie do kontroli do 5 lat.

W poniedziałek, 12 lipca około godziny 10.30 w miejscowości Błonie kierowca Audi przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym o 26km/h. Kiedy policjanci chcieli zatrzymać pojazd do kontroli kierowca zignorował polecenie i zaczął uciekać. W takiej sytuacji mundurowi ruszyli w pościg za osobówką.

- Pomimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych kierujący nadal nie zatrzymał pojazdu i zwiększył prędkość - relacjonują policjanci. - Kiedy Audi wjechało do miejscowości Topola Królewska, jego kierowca zdając sobie sprawę, że nie zdoła zgubić pościgu zakończył próbę ucieczki.

Za kierownicą osobówki siedział 30-latek, który jak się okazało miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Wyjaśnił, że uciekał bo chciał uniknąć kary za to przestępstwo. Osobówka trafiła na policyjny parking, a nietrzeźwy kierowca do policyjnego aresztu. Po tym jak wytrzeźwieje usłyszy zarzuty dotyczące niezatrzymania do kontroli drogowej oraz prowadzenia auta w stanie nietrzeźwości.

Pierwsze z przestępstw zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności, a kolejne do lat 2. Dodatkowo mieszkaniec powiatu opoczyńskiego musi liczyć się z konsekwencjami przekroczenia prędkości. Za takie wykroczenie grozi wysoka grzywna.