Policyjny pościg w powiecie łęczyckim. 20-latek przekroczył prędkość i był pijany

police-7265600_960_720

Policjanci wydziału ruchu drogowego z łęczyckiej komendy ruszyli w pościg za kierowcą osobówki, który jechał 104 km/h w terenie zabudowanym i nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Ucieczka 20-letniego pirata drogowego, który miał w organizmie 2 promile alkoholu zakończyła się zatrzymaniem. Niestety to nie jedyny pijany kierowca zatrzymany w miniony weekend przez policjantów.

2 marca 2024 roku około godziny 22.30 w miejscowości Witaszewice kierowca renault scenic przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym o 54 km/h. Kiedy policjanci ruchu drogowego chcieli zatrzymać pojazd do kontroli, kierowca zignorował polecenie i zaczął uciekać. 

- Mundurowi natychmiast ruszyli w pościg za osobówką. Pomimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych kierujący nadal nie zatrzymał pojazdu i zwiększał prędkość. Pościg zakończył się na terenie Piątku, gdzie pirat drogowy nie był już w stanie kontynuować ucieczki - mówi asp. szt. Mariusz Kowalski. - Za kierownicą osobówki siedział 20-latek, który jak się okazało miał 2 promile alkoholu w organizmie. Renault trafiło na policyjny parking, a nietrzeźwy kierowca do policyjnego aresztu. Następnego dnia, po tym jak wytrzeźwiał, usłyszał zarzuty dotyczące niezatrzymania się do kontroli drogowej i prowadzenia auta w stanie nietrzeźwości. Za pierwsze przestępstwo grozi kara nawet do 5 lat więzieni, natomiast za kolejne do lat 3. Dodatkowo młody kierowca musi liczyć się z konsekwencjami przekroczenia prędkości w obszarze zabudowanym o 50 km/h. Za takie wykroczenie grozi wysoka grzywna.

Jak pokazują działania łęczyckich policjantów, wciąż nieodpowiedzialni kierowcy decydują się na jazdę na podwójnym gazie. W ten sposób stwarzają realne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale też wszystkich uczestników ruchu drogowego. Poza opisywanym przypadkiem tylko w miniony weekend policjanci zatrzymali kolejnych trzech nietrzeźwych.

- Apelujemy o zdecydowaną reakcję wobec pijanych kierowców. Gdy widzimy, że za kierownicę wsiada taka osoba nie bądźmy obojętni i wezwijmy policję - dodaje asp. szt. Mariusz Kowalski.