Szybkie działania policjantów wydziału kryminalnego oraz zainstalowany monitoring przez Spółdzielnię Mieszkaniową "Łęczycanka" doprowadziły do zatrzymania sprawcy podpalenia pergoli śmietnikowej. Dodatkowo śledczy udowodnili 25-latkowi, że włamał się do kwiaciarni, skąd ukradł między innymi kilkanaście czerwonych róż. Straty jakie spowodował swoją przestępczą działalnością sięgają ponad 20 tysięcy złotych. Za samą tylko kradzież z włamaniem grozi nawet do 10 lat więzienia.
W środę, 12 lipca policjanci zostali zawiadomieni o podpaleniu pergoli śmietnikowej na jednej z ulic w Łęczycy. Do tego zdarzenia doszło dzień wcześniej przed północą. Na szczęście nikt nie ucierpiał w tym zdarzeniu, lecz straty jakie zostały wyrządzone wstępnie oszacowano na kilkanaście tysięcy złotych.
Kryminalni, zbierając dowody tego przestępstwa, szybko ustalili, że stoi za nim 25-letni mieszkaniec powiatu łęczyckiego. Rankiem, 13 lipca 2023 roku pojawili się w jego miejscu zamieszkania.
- Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. Dodatkowo wyszło na jaw, że to nie jedyne przestępstwo, które popełnił na terenie Łęczycy. 8 lipca 2023 roku w nocy wybił szybę wystawową w budynku kwarciani i ukradł z niej między innymi gotówkę i kilkanaście czerwonych róż. Tej samej nocy chciał włamać się do dwóch innych lecz nie zdołał pokonać ich zabezpieczeń. Jak wyjaśnił, wszystkie te przestępstwa popełnił będąc pod wpływem alkoholu - informuje asp. sztab. Mariusz Kowalski. - Zatrzymany, który nie był jeszcze notowany za przestępstwa usłyszał dwa zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem i jeden włamania, a czwarty dotyczący podpalenia. Za zniszczenie mienia grozi do 5 lat więzienia, a za kradzież z włamaniem nawet do 10 lat.