Randka w ciemno zakończona napadem. Mężczyzna był bity i przetrzymywany. Żeby uciec musiał wyskoczyć z jadącego auta

Randka w ciemno zakończona napadem. Mężczyzny był bity i przetrzymywany. Żeby uciec musiał wyskoczyć z jadącego auta
fot. KPP w Łęczycy

44-latek, który umówił się na randkę w ciemno stał się ofiarą przestępstwa. Mężczyzna podczas spotkania został pobity, a następnie okradziony i pozbawiony wolności. Troje podejrzanych, w wieku od 31 do 38 lat zostało już tymczasowo aresztowanych. Za sam tylko rozbój grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Łęczycy.

Sprawa swój początek miała pod koniec listopada 2022 roku. Wówczas 44-letni mieszkaniec województwa wielkopolskiego na portalu randkowym poznał mieszkankę powiatu łęczyckiego. 23 listopada 2022 roku postanowili się spotkać w miejscu zamieszkania kobiety. Po niespełna 30-minutowej randce do pomieszczenia wszedł 36-latek. 

- Od tego momentu mężczyzna został kilkukrotnie pobity, okradziony, a nawet pozbawiony wolności. W trakcie, kiedy był więziony we własnym samochodzie, wykorzystał chwilę, gdy kierowca zwolnił. Było to na terenie Łęczycy, kiedy oprawcy przemieszczając się jedną z ulic zauważyli jadący radiowóz. Mężczyzna w czasie jazdy otworzył drzwi i wyskoczył z pojazdu na chodnik. Pobiegł do patrolu policji i zaalarmował o całym zdarzeniu - relacjonuje asp. sztab. Mariusz Kowalski.

Kiedy mundurowi pojechali za osobówką zauważyli ją porzuconą na jednym z łęczyckich parkingów. Okazało się, że wraz z 36-latkiem w tym przestępczym procederze uczestniczył 38-latek i kobieta, która umówiła się z ofiara na randkę. Dysponując ich rysopisem policjanci rozpoczęli poszukiwania.

24 listopada 2022 roku kryminalni zatrzymali najstarszego z przestępców, 38-letniego mieszkańca powiatu łęczyckiego. 7 stycznia 2023 roku na terenie gminy Daszyna dzielnicowi zatrzymali kolejne dwie poszukiwane osoby. Był to 36-letni mieszkaniec powiatu łęczyckiego i 31-letnia kobieta. Wszyscy zostali już tymczasowo aresztowani.

- Za sam tylko rozbój grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Łęczycy - dodaje asp. sztab. Mariusz Kowalski. - Pamiętajmy, że podczas rozmów w internecie nigdy nie mamy pewności kto znajduje się po drugiej stronie, a przede wszystkim jakie ma zamiary. Na portalach społecznościowych czy randkowych gromadzone tam informację na temat danej osoby nie są weryfikowane. Anonimowość, jak pokazuje przykład daje pretekst do wszelkich nadużyć.