Zawodnicy Górnika 1956 Łęczyca rozegrali swój piąty mecz kontrolny podczas przygotowań do nowego sezonu ligowego. Rywalem naszej drużyny był A-Klasowy Orzeł Kazimierz.
Podopieczni Mariusza Banasika cały czas czekają na sparingowe zwycięstwo w tym roku. Po remisach z GKS-em Bedlno i Różą Kutno, a także przegranych z GLKS-em Sarnów/Dalików i Kotanem Ozorków tym razem łęczycanie do swoich statystyk dopisali kolejną porażkę. W czwartek (17 sierpnia) Górnik uległ na własnym stadionie Orłowi Kazimierz 2:5.
W pierwszych minutach meczu gospodarze radzili sobie całkiem nieźle i powinni prowadzić. Niestety w najlepszej sytuacji pomylił się Dominik Włodarczyk. Piłka po jego strzale z rzutu karnego trafiła w poprzeczkę. Następnie podopieczni Mariusza Banasika zanotowali słabsze minuty gry, czego efektem były aż trzy stracone gole w krótkim odstępie czasu. Dzięki temu Orzeł na przerwę schodził prowadząc 3:0.
Po zmianie stron szybko dobrą akcję przeprowadzili gospodarze, a na listę strzelców wpisał się Tomasz Czajkowski. Wydawał się, że Górnik pójdzie za ciosem i będzie dalej odrabiał straty, jednak to goście bardzo szybko wrócili na trzybramkowe prowadzenie.
W drugiej połowie było widać już bardzo duże przestrzenie pomiędzy poszczególnymi formacjami, co chcieli wykorzystać młodzi rezerwowi z Łęczycy. Sił i precyzji wystarczyło tylko na jednego gola, a bramkarza rywali pokonał Alan Turkowski. W ostatniej akcji meczu Orzeł zdobył piątego gola, a chwilę później sędzia zakończył spotkanie.
W ten weekend łęczycanie będą odpoczywać. Kolejny, a zarazem ostatni podczas tego okresu przygotowawczego, mecz kontrolny odbędzie się w sobotę (26 sierpnia). Na Stadionie Miejskim w Łęczycy Górnik zmierzy się z KS Fair Play Kutno. Pierwszy gwizdek sędziego o godzinie 16:00.
- Jestem bardzo niezadowolony z pierwszej połowy, bo w pięć minut dekoncentracji straciliśmy bramki. Po przerwie dobrze spisała się młodzież, która dostała szansę. Szczególnie podobali mi się Jakubowski i Turkowski - powiedział po meczu trener Górnika Mariusz Banasik. - Mamy teraz dwa tygodnie na dopracowanie wszystkich niedociągnięć i pracę nad skutecznością. Mam nadzieję, że w ostatnim sparingu z KS Fair Play Kutno będziemy skoncentrowani już przez pełne 90 minut, co przełoży się na korzystny wynik i podniesie morale drużyny przed pierwszym meczem ligowym.
Górnik 1956 Łęczyca - Orzeł Kazimierz 2:5 (0:3)
Gole dla Górnika: Czajkowski Tomasz, Turkowski Alan
Górnik: Frontczak - Prążyński, Testowany, Czerbniak, Pielesiak, Rukhadze, Włodarczyk, Czajkowski, Łukasiewicz, Pacałowski J., Grzybowski
Zagrali także: Wardziński - Jakubowski, Kaleta, Pionko, Gładysz, Turkowski, Głodek, Testowany