[WIDEO + ZDJĘCIA] Lotnik Łęczyca ponownie lepszy od AZS-u Częstochowa. Czas na play out

Untitled

MMKS Lotnik Łęczyca po raz drugi w tym sezonie okazał się lepszy od AZS 2020 Częstochowa. Tym razem podopieczni Roberta Łukasiewicza pokonali wyżej notowanego przeciwnika 3:1.

Zawodnicy z Łęczycy rozpoczęli mecz w nieco zmienionym składzie. Na parkiecie pojawił się Sebastian Bartecki, do wyjściowej szóstki wrócił także Janiak. Zmiany nie przeszkodziły na pewne wygranie pierwszej partii. Mimo, że goście obronili trzy piłki setowe, to Lotnik zwyciężył 25:19.

W drugim secie niewiele wychodziło podopiecznym Roberta Łukasiewicza, m.in. spadła skuteczność w ataku, wykorzystali rywale, którzy wypracowali sobie kilkupunktowe prowadzenie. Co prawda w końcówce rozgrywki łęczycanie zdołali odrobić kilka oczek, byli też bliscy do doprowadzenia gry na przewagi, jednak to goście wygrali 25:23.

Przez większość trzeciej partii na prowadzeniu byli łęczycanie. Niestety przez dwie niezrozumiałe decyzje sędziów sytuacja się skomplikowała i rywale doprowadzili do wyrównania. Z taki faktem nie zgadzał się trener Lotnika, Robert Łukasiewicz, który w dość ekspresyjny sposób wyrażał swoje niezadowolenie, co skutkowało czerwoną kartką. Na szczęście sprawy w swoje ręce wziął Marek Wawrzyniak, który zaliczył trzy asy serwisowe z rzędu. Kolejne dwie dobre zagrywki pozwoliły na zdobycie następnych punktów i zwycięstwa 25:19.

Czwarty set również należał do łęczycan. Rywale kilka razy próbowali odrabiać straty, jednak w końcówce partii więcej zimnej krwi zachowali gospodarze, którzy wygrali 25:22 i w całym meczu 3:1. Dodatkowo, MVP spotkania został reprezentant Lotnika, Marek Wawrzyniak.

Przed łęczycanami walka o utrzymanie w II Lidze Siatkówki Mężczyzn. Wkrótce poznamy rywala Lotnika w play-out.

MMKS Lotnik Łęczyca - AZS 2020 Częstochowa 3:1 (25:19, 23:25, 25:19, 25:22)