Ciąg dalszy zamieszania w Górniku 1956 Łęczyca. Prezes wprowadził wszystkich w błąd?

Ciąg dalszy zamieszania w Górniku 1956 Łęczyca. Prezes wprowadził wszystkich w błąd?

Mijają kolejne dni, a nadal nie jest znana przyszłość Górnika 1956 Łęczyca. Okazuje się jedynie, że nie wszystko wygląda tak, jak w ostatnich wypowiedziach przedstawił Prezes Stowarzyszenia, Przemysław Zieliński.

Na początku listopada br. Przemysław Zieliński poinformował naszą redakcją, że czteroletnia kadencja zarządu Stowarzyszenia MKS Górnik 1956 Łęczyca dobiegła końca wiosną 2021 roku i od tego czasu oficjalnie nie jest już jego Prezesem (Obszerny artykuł publikowaliśmy TUTAJ). Jak się okazuje, zarówno do Urzędu Miejskiego w Łęczycy, jak i Starostwa powiatowego w Łęczycy nie wpłynęły żadne dokumenty informujące o tym, że doszło do jakichkolwiek zmian w Stowarzyszeniu.

- Zgodnie z podpisanymi umowami między Miastem Łęczyca a stowarzyszeniami, które otrzymały dotację, zleceniobiorca dotacji zobowiązany jest informować na bieżąco, jednak nie później niż w terminie 14 dni od daty zaistnienia zmian w szczególności o ogłoszeniu likwidacji. Żadna informacja ze strony Prezesa do Miasta w tej sprawie nie wpłynęła, a stowarzyszenie figuruje w zestawieniu Stowarzyszeń Kultury Fizycznej nie prowadzących działalności gospodarczej, nad którym to pieczę sprawuje Starostwo Powiatowe w Łęczycy. Ewentualne więc zmiany następujące w stowarzyszeniach winny być zgłaszane w Starostwie Powiatowym w Łęczycy - poinformowali nas przedstawiciele Urzędu Miejskiego w Łęczycy.

Słowom Przemysława Zielińskiego zaprzecza także fakt, iż jego ostatni podpis w Urzędzie Miejskim, jako Prezesa Górnika 1956 Łęczyca został złożony w dniu 29 października 2021 roku.

- W kwietniu br. zawarta została umowa między Miastem Łęczyca a MKS „Górnik 1956" Łęczyca o realizację zadania publicznego, podpisana przez prezesa zarządu Przemysława Zielińskiego. Ponadto, w dniu 29 października 2021 r. został podpisany aneks do umowy między Miastem Łęczyca a Miejskim Klubem Sportowym „Górnik 1956" Łęczyca o przesunięcie środków, który to również parafował prezes stowarzyszenia Przemysław Zieliński - potwierdzają władze miasta.

Przemysław Zieliński w rozmowie z ELE24 zarzucił także władzom miasta brak zauważenia wysiłku Zarządu przy pracy na rzecz Stowarzyszenia, czego efektem miało być przekazanie "niskiej", jak na potrzeby klubu, dotacji.

- Na skutek rosnących kosztów, żadne stowarzyszenie nie będzie zadowolone z wysokości udzielonych dotacji - powiedział krótko Burmistrz Łęczycy, Paweł Kulesza.

W przestrzeni publicznej słychać także głosy o zadłużeniu klubu, mimo iż w rozmowie z ELE24 Prezes Górnika zapewniał, że wszystkie wydatki są rozliczone. Skontaktowaliśmy się m.in. z Łódzkim Związkiem Piłki Nożnej, którego przedstawiciele powołują się na reguły dotyczące obrotu gospodarczego i nie udzielili nam informacji o ewentualnym zadłużeniu klubu z strukturach Łódzkiego ZPN.

- Klub Sportowy Stowarzyszenie MKS Górnik 1956 Łęczyca w ostatnich czterech latach realizował wszelkie obowiązki wynikające z przepisów związkowych w sposób właściwy i nie stwarzał jakichkolwiek problemów organizacyjno - prawnych w tym zakresie - dodaje Marzena Kowalik z Biura ŁZPN.

Zgodnie z tymi informacjami, Zarząd Stowarzyszenia MKS Górnik 1956 Łęczyca, na czele z Przemysławem Zielińskim, jest zobowiązany do rozliczenia dotacji z Urzędem Miejskim.

- W związku z tym, że do Miasta Łęczyca nie wpłynęła żadna informacja ze strony zarządu o zmianach w zarządzie zleceniobiorca składa sprawozdanie końcowe z wykonania zadania w terminie 30 dni od dnia zakończenia realizacji zadania publicznego - dodają władze miasta. - Ewentualne spory powstałe w związku z zawarciem i wykonywaniem niniejszej umowy strony będą się starały rozstrzygać polubownie. W przypadku braku porozumienia spór zostanie poddany pod rozstrzygnięcie sądu powszechnego właściwego ze względu na siedzibę zleceniodawcy.

W minionym tygodniu, 16 listopada miało odbyć się Nadzwyczajne Walne Zebranie Członków Klubu, które zdaniem wielu miało być tym ostatnim. Niestety nie doszło ono do skutku, nie pojawili się na nim Prezes, ani Zastępca Prezesa. Dlaczego? Jest to jedno z wielu pytań, które trafiły do Przemysława Zielińskiego, a na które jeszcze nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Niestety, nadal nie wiemy, jaka przyszłość czeka łęczycki klub. Czy dojdzie do wyboru nowych władz czy aktualne rozwiążą Stowarzyszenie? 

Cały czas będziemy monitorować sytuację.